Trudna sytuacja rannych żołnierzy podczas wojny na Ukrainie
Neurochirurg doktor Łukasz Grabarczyk sam przyznaje, iż widok rozległych ran żołnierzy był dla niego prawdziwym szokiem. Mężczyźni w młodym wieku byli m.in. pozbawieni kończyn, a w samych ranach można było znaleźć elementy pocisków. Lekarz miał okazje zauważyć wielką determinację lekarzy, którzy pomimo utraty kończyn byli pełni optymizmu i woli walki. Osoby widzące na własne oczy sytuacje w szpitalu we Lwowie są w stanie dostrzec wielkie okrucieństwo wojny. Wiele żołnierzy w wyniku prowadzonych walk pozostanie do końca życia bez kończyn.
Służba lekarza z Olsztyna w Lwowskim szpitalu podczas wojny
Lekarz miał okazje operować wiele rozległych ran powstałych w wyniku pocisków. Szczególna sytuacja przytrafiła się 21-letniemu Denisowi, który dzięki interwencji neurochirurga był w stanie przeżyć oraz został wraz z matką przetransportowany do Polski. Żołnierz ten miał okazje uczestniczyć w niezwykle ciężkich walkach odbywających się pod wyjątkowo dotkniętym wojną Mariupolem. Chłopak bardzo sprawnie przechodzi rehabilitacje, jest on w stanie chodzić znacznie szybciej, niż to pierwotnie przewidywano. Młody żołnierz został poszkodowany. W wyniku wybuchu miny udało mu się przetrwać dzięki solidarności i pomocy ze strony innych żołnierzy. Uszkodzenie kręgosłupa w wyniku tego wybuchu wymagało od lekarza przeprowadzenia specjalistycznej operacji. Doktor Łukasz Grabarczyk przeprowadził udaną operację, dzięki czemu młody mężczyzna mógł kontynuować swoją rehabilitację na terytorium Polski. W wyniku wojny ucierpiała również rodzina młodego żołnierza znajdująca się w tamtym momencie na terenie Czernichowa. W wyniku ataku wojsk rosyjskich jego ojciec zmarł, a matka pozostała ciężko ranna. Sytuacja w tym mieście była wówczas prawdziwą masakrą. Matka Denisa była jedną z nielicznych, której udało się przeżyć tę strzelaninę. Bezpieczeństwo życia było zagrożone nawet podczas ewakuacji, podczas której osoby chcące wydostać się z miasta były w dalszym ciągu narażone na ostrzał. Wydostanie się, wymagało długiej tułaczki. Ewakuowani musieli skorzystać z łodzi, a także przebyć długą pieszą wędrówkę. Początkowo kobiecie udało się przedostać do Kijowa. Lekarz zdecydował się odnaleźć matkę Denisa — Tatianę, przedostając się ze Lwowa do Kijowa za pomocą pociągu podczas nocy. Podróż nie należała do bezpiecznych. Podczas jazdy wielokrotnie można było usłyszeć alarmy. Widoczne były również rakiety. W ostateczności neurochirurgowi udało się przywieźć matkę do Denisa, który w tamtym momencie przechodził już rehabilitacje na terenie Polski — w Olsztynie. Tam stwierdzono, iż jej ręką jest niezwykle uszkodzona, co wiąże się z dużym cierpieniem. Nie mniej jednak kobieta ma teraz szanse na lepsze jutro i przebycie operacji. Bohaterowie artykułu są wdzięczni Polsce oraz pozostają sercem z Ukrainą.
Więcej informacji na ten temat, a także film wideo z udziałem bohaterów artykułu można znaleźć pod adresem: https://wiadomosci.wp.pl/przezyli-pieklo-wojny-21-letniego-zolnierza-i-jego-matke-uratowal-lekarz-z-olsztyna-6763470112454273v